Pikasso Vapors – Gato

Od czego by tu zacząć? Może od tego, że nie lubię deserówek… ?
Jak AsB przyniósł dary losu to powiem szczerze, że po szybkim teście smakowo/zapachowym od razu zwędzilam mu to spod nosa. Swoją drogą, dzięki SmoothVape za udostępnienie płynu! ?

smak
Klasycznie najpierw info co autor miał na myśli czyli smak według producenta: pieczony krem (?) z sosem waniliowym

mojeodczucia
Na początek dodaliśmy 10ml bazy 0mg ponieważ mamy doczynienia z premixem. Ja osobiście vapuje bez nikotyny.
Zalane na Gasa i nieśmiertelne gmcoile. Pierwsze wrażenie ? Eeee trochę słabo, jakoś daje alkoholem? Może trochę słodkie? Żadnych konkretów.
Sytuacja zmieniła się już następnego dnia, gdy płyn się odstał. Podczas vapowania ujawniły się kolejne aromaty. No to tak… zdecydowanie dominuje tutaj ten sos waniliowy, jest idealnie słodki, kremowy. Na tyle cały czas czuć lekki posmak alkoholu. Może taki byl zamysł? Lekki likier waniliowy albo rum? I do tego taki ledwo wyczuwalny aromat migdałowy. Czuć go dopiero na wydechu, gdzieś na szarym końcu, ale ta nuta sprawia, że mamy wrażenie, że mamy doczynienia z bardzo przemyślany liquidem deserowym. Jest idealnie słodki, delikatny, a przy tym bardzo aromatyczny.

mowakońcowa
Podsumowując jest to świetny lq do popołudnia z kawą…
Potrzeba trochę czasu żeby odczuć jego klimat w 100%, ale zdecydowanie polecam dać mu dłuższa chwilę. Dla mnie to była świetna odskocznia od owocówek.

ocena
Zdecydowałam się na ocenę 3,5/5, dlaczego? Ponieważ deserówki mijają się z moimi preferencjami. Zostawiam luzu 1,5 punktu na odczucia smakowe, tak indywidualne dla każdego. Natomiast 3,5 to moja ocena wykonania, jakości, aromatycznosci i połączenia. Jest świetny i uważam, że warty spróbowania. Szczególnie gdy chłodniejsze dni się zbliżają

PS
Aha, dodaje zdjęcie grzałek i waty po 3 dniach korzystania z tego lq, przyznacie, że jest dobrze ?

Pozdrawiam
Smylowna